Oszuści działający metodą ,,na wnuczka’’ zatrzymani przez policjantów na gorącym uczynku
Stargardzcy policjanci musieli działać błyskawicznie. Zatrzymali dwóch młodych mężczyzn, którzy brali udział w oszustwie seniorki stosując metodę na tzw. ,,wnuczka’’. Dzięki szybkiej interwencji policjantów młodzi mężczyźni zostali zatrzymani na gorącym uczynku i usłyszeli zarzuty.
Seniorzy najczęściej padają ofiarami przestępców podszywających się pod policjantów, prokuratorów, czy też członków najbliższej rodziny. Jednak dzięki pracy policjantów oszuści są zatrzymywani przez mundurowych. Tak też było i w tym przypadku. Dyżurny stargardzkiej komendy otrzymał informację o seniorce, która prowadziła rozmowę telefoniczną z kobietą podającą się za jej wnuczkę. Domniemana oszustka poinformowała seniorkę, że spowodowała wypadek drogowy, w którym ranna została jedna osoba. Następnie przekazała telefon mężczyźnie, który podając się za prokuratora dodał, że jedyną możliwością uwolnienia wnuczki jest przekazanie 80000 złotych na kaucję. Po odbiór kaucji miał stawić się rzekomy prokurator prowadzący sprawę wraz z policjantem. Mieszkanka powiatu stargardzkiego została poinstruowana o konieczności przekazania gotówki mężczyzną, którzy mieli zjawić się pod jej domem. Czujna seniorka w porę nawiązała kontakt z wnukiem, który powiadomił Policję. Zaalarmowani policjanci z Referatu Patrolowo- Interwencyjnego natychmiast przystąpili do działania. Błyskawicznie pojawili się we wskazanym miejscu i podjęli obserwację. Policjanci na gorącym uczynku zatrzymali 19- letniego mężczyznę oraz jego nieletniego kolegę. Obydwaj to mieszkańcy Szczecina. Dalsze czynności doprowadziły do zgromadzenia materiału dowodowego, na podstawie którego 19- latek usłyszał zarzuty. O jego dalszym losie zdecyduje sąd, natomiast sprawą nieletniego zajmie się sąd rodzinny.
Policjanci ponownie apelują o zdrowy rozsądek i szczególną ostrożność podczas nawiązywania kontaktu z osobą podającą się za naszych bliskich. Jeśli mamy jakiekolwiek wątpliwości oddzwońmy do rodziny na numer stacjonarny bądź komórkowy, który jest nam znany. Spróbujmy w tej kwestii również nawiązać połączenie z pozostałymi członkami rodziny, a co najważniejsze nie przekazujmy pieniędzy osobom nieznajomym, ani na podejrzane przelewy i numery bankowe. Tak proste środki ostrożności mogą zapobiec utracie dorobku naszego życia.
asp. Justyna Siwarska